sobota, 25 października 2008

Piorun zabił 52 krów

straszna rzecz się wydarzyła: http://wiadomosci.onet.pl/1850657,12,item.html

 

pocieszające w tym wszystkim jest to, że na przykład nie zgnięło 52 krowów: wtedy to by już była krwawa jatka.

wtorek, 21 października 2008

porządek rzeczy

Religia i nauka próbują uporządkować świat w którym żyjemy. Pierwsza każe ufać Bogu, druga własnym zmysłom. Życie nauczyło mnie, że nie można ufać do końca ani jednemu, ani drugiemu. Jedyne co jest solidne jak skała, to logika matematyczna. Niestety ta opisuje rzeczy bezużyteczne, które w dodatku - nie mam wątpliwości - nie istnieją.

Proste pytania

na takie najtrudniej sensownie odpowiedzieć. No bo co odpowiedzieć na takie pytanie?

 

Beatka: (19:49)
co to sa torrenty???

 

niegłupie pytanie, proste, a jednak zawiesiłem się na chwile, bo nie miałem pojęcia co dopisać...

 

xavex: (19:50)
inny sposób niż osiol aby zostać piratem

Beatka: (19:51)
acha:P

trafiony, zatopiony.

czwartek, 16 października 2008

FedEx

za www.widelec.org

09-10-08-fedex

niedziela, 12 października 2008

Kredyty, NINJA, kapitalizm i korporacje

Czyli przyczyny obecnego kryzysu. Dawno nie czytałem tak dobrze opisującego to zjawisko artykułu. I to kto by się domyślil, na onecie;)

 

ach, przepraszam, to przedruk:)

 

http://biznes.onet.pl/15,1512118,prasa.html

sobota, 11 października 2008

:>

piątek, 10 października 2008

i znowu ten onet

Z jednej strony co raz to bardziej przekonuję się o znikomej wartości informacji serwowanych przez ten portal, z drugiej strony są one całkiem kompaktowe i nie nudzą... a przynajmniej da się łatwo ominąć nudne fragmenty. Taki styl newsa mi się podoba. To co mi się nie podoba to news w takim stylu:

Prezydent zamierza zmienić termin, by jednak porozmawiać z rządem o sytuacji gospodarczej - dowiedział się "Dziennik".

To kolejny akt sporu prezydenta z rządem.

Wcześniej Piotr Kownacki poinformował, że Rada Gabinetowa odbędzie się 23 października. Plany wyjazdu Donalda Tuska do Chin przypomniała "Rzeczpospolita".

Rada Gabinetowa, czyli rząd pod przewodnictwem prezydenta, będzie rozmawiać głównie kryzysie gospodarczym.

Celowo zamieszczam cały news, ponieważ albo go szybko usuną, albo poprawią. Mnie najbardziej zastanawia komu rzepa przypomniała plany wyjazdu Tuska i co to zdanie ma  w ogóle do rzeczy!? To albo rzepa przypomniała, albo Kownacki poinformmował. Czepiam się, ale jestem dyslektykiem a mimo wszystko takie coś razi mnie niemiłosiernie. Aż dziw bierze, że tak poczytny portal nie zatrudnia korektorów. Pozostawia on - news -  wiele do życzenia, ale z kolei zwracają na siebie uwagę linki pod nazwiskami Tuska i Kownackiego. Klikając je można się dowiedzieć.. no kliknijcie i się sami przekonajcie.

aj, a ja znowu narzekam...

czwartek, 9 października 2008

Zdjęcie miesiąca

Tak skrótowo ostatnio. Generalnie chyba przeważa formuła gromadzenia informacji w jednym miejscu, nad wywnętrznianiem się w sieci. Formuła, z myślą o której zakładałem tego bloga: krótko i treściwie. No więc proszę:

 

z4796669X

Drużyna A

http://www.popcorner.pl/popcorner/1,81588,5760702,Druzyna_A__wtedy_i_dzis.html

poniedziałek, 6 października 2008

misja w tvp

tak wygląda misja, realizowana w tvp z naszych pieniędzy. Gwiazdy tańczą na lodzie:

 

"Widzowie mieli okazję oglądać wymianę zdań pomiędzy Gosią Andrzejewicz a Tomaszem Jacykowem, który uświadomił wokalistkę o zbędnych kilogramach i dyskusyjnym guście, a sam z kolei usłyszał od niej, że jest "kiepskim stylistą, któremu załatwi pracę w oczyszczalni ścieków"".

 

"Do kolejnych wypowiedzi charakteryzujących poziom programu można zaliczyć komentarz Dody dotyczący nowej prowadzącej - Justyny Steczkowskiej, która miała okazję dowiedzieć się z ust jurorki, że jest "głupiutką daltonistką". Nie upiekło się także Joli Rutowicz, której poziom tańca został określony przez Dodę jako proporcjonalny do poziomu pomyślunku. Tomasz Jacyków natomiast poradził Joli aby "rzadziej pochylała się nad muszlą klozetową". Całość podsumowała sama zainteresowana mówiąc, że Jacyków to: "żaden stylista a Doda się kończy"".

czwartek, 2 października 2008

Zło czai się w krzakach

Coś na pewno się czai:

http://wiadomosci.onet.pl/2681,1836182,malopolska_trwa_oblawa_na_dzikiego_zwierza,wydarzenie_lokalne.html

 

kilka bezcennych sformuowań, zwłaszcza jak się to poskłada do "kupy";

 

"Prawdopodobnie chodzi o lwa. Wczoraj próbowali go namierzyć antyterroryści, snajperzy i policyjny śmigłowiec" - a mnie się wydaje że wystarczyłby Sir David Attenborough.

 

"Uznał, że to lew, bo zwierzę miało długi ogon, było żółte i "majestatycznie" chodziło." - chyba ten majestatyczny chód zdradził lwa, bo przecież nie żółty kolor;)

 

W akcję poszukiwawczą byli zaangażowani: snajperzy z brygady antyterrorystycznej w liczbie kilkunastu, policjanci zabezpieczający teren w liczbie kilkudziesięciu, zastępy: straży pożarnej i Straży Łowieckiej, Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, Kania - krakowski śmigłowiec policyjny, Pogotowie ratunkowe: lekarz, sanitariusz, kierowca, Urzędy Gmin: Liszki, Czernichów, Sołectwo: Rącznej i Jeziorzan." - zastanawiam się, czyim kierowcą był ten kierowca,poza tym zapomniano wspomnieć o pani Kasi, któragotowaławszystkim bigos, oraz o księdzy proboszczu, ktory za powodzenie akcji się pewnie modlił. No i zapomniano o panu Tadeuszu (:)) który zwierze pierwszy wytropił.

 

A to jest gwóźdź programu:

"Lew, jak na złość, upodobał sobie teren znajdujący się na granicy dwóch gmin: Liszki i Czernichów. Wójtowie sąsiadujących gmin zadeklarowali, że pokryją koszty schwytania, uśpienia i przewiezienia zwierzęcia. Ale oboje woleliby go widzieć jednak na terenie sąsiada. - Może by tak spłoszyć go i przepchnąć na teren sąsiedniej wioski? - ktoś rzucił pomysł - czytamy w "Gazecie"."

 

I wisieńka na deserek:

 

"W świetle prawa bezdomnymi zwierzętami powinna zająć się gmina, ale lew to nie kotek" - trudno kłócić się z trafnością tegospostrzeżenia :)

 

ale generalnie fajny news:) stanowczo wole takie informacje:) poprawają nastrój na cały dzień.