poniedziałek, 21 lipca 2008

To coś

Dostarcza niezapomnianych wrażeń i wzruszeń. Czasem skłania do refleksji, innym razem pozwala się wyładować. Zaskakuje pięknem poetyckiej chwili zawieszenia i uderzeniem tysiąca armat. Czasem lekko przesmykuje się tuż na granicy percepcji. Połączyła więcej ludzi na świecie niż jakakolwiek religia. Ma na nich jednocześnie wielki wpływ, ale ich nie zniewala. Daje wolność i radość z bycia tym kim się jest. Traktuje wszystkich równo i nie zniewala. Jest nasza. Nie jest naszym przywilejem ani prawem. Po prostu jest i będzie z nami. Już zawsze.

 

Hey hey, my my
Rock and roll can never die
There's more to the picture
Than meets the eye.
Hey hey, my my.

Neil Young

 

 

A tu jeszcze jeden mały bonusik, inna twarz tego samego zjawiska. Miłego.

http://www.onet.tv/28980,2999,2,2865198,1,15,0,0,wideo.html

Brak komentarzy: