Cokolwiek to nie jest, zajęło miejsce posta, w którym miałem tradycyjnie już, po polskiemu ponarzekać na to i owo. Post można skrócić w apelu: nie kupujcie niczego w Bomar2 (flizy, wanny itp.). Jeżeli ktoś już musi wiedzieć czemu, to mogę przy piwie opowiedzieć. Wracając do rocznicy, natknąłem się na przeuroczy artykuł, a jakżeby: w onecie, o naszym ukochanym p. prezydencie: Prezydent proponuje nowy podział Polski
A w środku taki oto cytat z głowy (nie mylić z dupą) naszego państwa:
Prezydent przyznał, że w dzisiejszej Polsce "dobrze jest wzmacniać gospodarkę opartą na wiedzy, tworzyć programy komputerowe, systemy laserowe".
Nie no, pewnie że dobrze, zwłaszcza te systemy. W dodatku nasza głowa tuszyła, że:
[…], że przyjdą lepsze czasy dla naszej morskiej gospodarki. - Nie wszystkie procesy gospodarcze muszą być całkowicie spontaniczne - stwierdził.
Bardzo “zgrabne” sformułowanie. Doradca głowy narodu, który wymyślił takie .. potworki językowe.. powinien zawisnąć na stryczku, ewentualnie dostać jakąś premie od politycznej konkurencji.
I to wszystko się działo po tym jak..
L. Kaczyński przyjechał do Wejherowa z Pucka, gdzie rano brał udział w obchodach 89. rocznicy zaślubin Polski z morzem.
Bardzo okrągła rocznica tych zaślubin.. aż policzyłem, pierwsze miały miejsce w 1920. Nic dobrego nie przyniosły. Tym razem nie wróże nic lepszego.
PS> czy tylko ja mam takie wrażenie, ale czy nie myślicie, że otaczają nas debile? Ze wszech stron?
PS2> wpis ten zebrał chyba jak do tej pory największą ilość tagów ze wszystkich na tym blogu. Proszę składać gratulacje wpisowi osobiście.
2 komentarze:
1) Tak - zdecydowanie uważam, że otaczają nas debile... i nie ze trzech stron, tylko ze czterech :P
2) W BoMar2 (Zakopianka) kupiłem wszystkie flizy jakie mam w domu i serdecznie polecam tę firmę - więc przypuszczam, że tutaj tak samo jak wszędzie - zależy jak się trafi.
wow, Leszczu szybki jest.. w komentowaniu.. response time ok. 2 minuty :)
problem w tym, że część debili nas otaczających to Bomar2 zakopianka ;)
no cóż... miałem do czynienia z kilkoma osobami z tej firmy, i wszystkich można zawęzić zgrabnie do określenia "buraki" - mam od nich większość fliz w mieszkaniu, więc to pewnie kwestia tej minimalnej różnicy pomiędzy "większość" a "wszystkie" :)
Prześlij komentarz